28 Sobota, 28 grudnia 2024 Emma, Antoni, Teofila
Pogoda

Noc w szkole pełna atrakcji i niespodzianek

poniedziałek, 27 stycznia 2020
Kliknięcie otwiera galerię

Czy to możliwe, aby uczniowie nie mogli doczekać się pójścia do szkoły? By ochoczo pędzili na zajęcia? W dodatku na 15 godzin ? Wydaje się to nie do pomyślenia? A jednak... To wydarzyło się naprawdę. Gdzie? W Szkole Podstawowej w Pojałowicach.

W nocnym wydarzeniu wzięło udział 26 śmiałków – uczniów biorących udział w innowacji pedagogicznej „Czytanie jest cool” zorganizowanej przez pomysłodawczynie projektu – Martę Jodłowską, Marzenę Kowalczyk, Barbarę Szarek i Ewę Saracką. Impreza rozpoczęła się w piątek 24 stycznia o godz.18.00 i zakończyła w sobotę o 9.00 rano. Obowiązywały jedynie zakazy, które jak się okazało były wykonalne, a mianowicie: zero chipsów i napojów gazowanych oraz używania telefonów komórkowych. I co? Okazało się, że można żyć bez tego, a telefony okazały się zbędne, bo zaplanowanych atrakcji było więcej, niż udało się zrealizować.

Do naszej dyspozycji była cała szkoła. Powitalne spotkanie odbyło się na sali gimnastycznej. Uczestnicy nocowania złożyli przysięgę, że będą prezentować pogodę ducha, mieć dobry humor  i świetnie się bawić. Nie będą marudzili, narzekali, płakali za rodzicami :) i pokażą wszystkim, jacy są zgrani, kreatywni i wyjątkowi! I tak było!!!

Rozpoczęliśmy od ruchowych zabaw integracyjnych, w których zwyciężyły Amelia Moląg i Natalia Mamczyńska. Następnie w klasach spędzaliśmy czas na grach planszowych ( jenga, twister, karty DOBBLE, UNO itp.)

Z wypiekami na twarzach i bijącym sercem czekaliśmy na kolejną atrakcję – randkę w ciemno przy świecach. Wśród kandydatek było mnóstwo emocji. Ostatecznie Jakub Gąsior wybrał Zuzannę Kościelniak, która wykazała się znajomością literatury i kreatywnością. By ochłonąć nieco od romantycznych uniesień przeszliśmy do zajęć artystycznych – wykonywaliśmy maski karnawałowe na nocny bal, który rozpoczął się o północy.  Ale zanim do tego doszło musieliśmy się nieco rozruszać podczas zajęć aerobicu, żeby  było coś dla ducha i coś dla ciała. Kiedy lekkie zmęczenie dało się we znaki, przyrządziliśmy i zjedliśmy smaczną kolację w rodzinnej atmosferze przy ogromnym stole. Kolejną atrakcją był quiz – gra na terenie szkoły. Nocą szkolne korytarze wyglądają zupełnie inaczej. Cztery drużyny – żółta, zielona, pomarańczowa i niebieska z użyciem latarek rozwiązywały quiz polegający na jak najszybszym wykonaniu 10 zadań różnorodnych zadań związanych z czytelnictwem, znajomością poszczególnych klas i wychowawców. To były prawdziwe emocje – zwyciężyła „żółta” drużyna. Gratulacje!!! W ramach odpoczynku spożyliśmy owocowy deser, który dodał nam energii na pokonywanie następnego wyzwania, jakim było poszukiwanie skarbu. Wskazówki umieszczane były w różnych miejscach na trenie szkoły. Jak się okazało, prawdziwym skarbem była osoba, która potrafi się dzielić z innymi zawartością kuferka ukrytego wśród książek. By utrzymać emocje wywołane ostrą rywalizacją drużyn,  uczestnicy nocowania udali się na przygotowania do balu karnawałowego - piżamowego „after party” z ukochaną maskotką - przytulanką.

Wszyscy bawili się tak długo, aż nogi odmówiły posłuszeństwa. Po wieczornej toalecie nastąpiła cisza nocna, ale uczestnicy nocowania długo jeszcze wymieniali się wrażeniami z tego wyjątkowego wieczoru. Rankiem, po pobudce, zasiedli do wspólnego śniadania, porządkowali sale lekcyjne i czekali na odbiór przez rodziców.

Noc spędzona w gmachu szkoły pokazała placówkę zupełnie z innej perspektywy, nie tylko jako budynku, do którego trzeba przyjść rano z odrobionymi lekcjami, ale także miejsca, gdzie można zorganizować niezwykłe zajęcia, świetnie się bawić i miło spędzić czas przy okazji poznając się nawzajem i integrując z uczniami z innych klas.

Czy można polubić szkołę i odnaleźć tu swoje miejsce? Czy szkołę możemy traktować jak drugi dom? Z pewnością tak. Pokazała to atmosfera, jaka panowała podczas tej imprezy, pełna zabawy, akceptacji, życzliwości, a domowy klimat oddawał swobodny strój sportowy,  spacery po szkolnych korytarzach w kapciach i piżamach, wspólny posiłek, domowe jedzenie, gry i zabawy w gronie kolegów i koleżanek. Szkoła okazała się nie tylko miejscem nauki, ale także zabawy i rozrywki lepszej od telefonu komórkowego, komputera, czy telewizji. Taka noc w szkole, to doskonała okazja do lepszego poznania się i integracji.

Podziel się:


na górę