Kliknięcie otwiera galerię

3 marca 2022 r. w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, a więc bohaterów, którzy nie złożyli broni po zakończeniu II wojny światowej i stawiali opór komunistycznemu reżimowi, na zaproszenie Pani Dyrektor Ewy Król, Szkołę Podstawową w Bukowskiej Woli odwiedzili członkowie Rodzin Tobruckich w osobach Panów Edwarda Heroda z synem Pawłem.

Pan Edward jest bratem szkolnego Patrona -Żołnierza Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich - pułkownika Mieczysława Heroda, który walczył w obronie Tobruku i zdobywał Monte Cassino z Armią Andersa. Wizytę złożył nam również Pan Jan Manterys - emerytowany Dyrektor naszej szkoły - wieloletni gospodarz spotkań z Tobrukczykami.

Mieczysław Herod jako żołnierz stojący u boku aliantów po powrocie do Ojczyzny poddawany był licznym prześladowaniom. Zarówno On, jak i cała Rodzina podlegali represjom ze strony Służby Bezpieczeństwa.

Kiedy w 1946 r. przypłynęli do Polski Żołnierze Generała Andersa, zamiast hucznego powitania, zgotowano Im 24 godzinne przesłuchanie, konfiskatę i przeszukania bagażu. Działania te skierowane były pod kątem weryfikacji ewentualnych związków z wywiadem brytyjskim. Kolejne lata przyniosły kontynuację działań.

Problemy w znalezieniu pracy, studia obwarowane licznymi ograniczeniami i szeroko działająca inwigilacja członków rodziny. Najdotkliwiej owe kontrole odczuwał Edward Herod, wówczas kadet studiów Szkoły Oficerskiej w Toruniu, którą po II roku musiał opuścić wobec braku zdecydowania się na wstąpienie do siatki tajnych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Podczas szkolnego spotkania kolejno pojawiały się opowieści o podsłuchach w gniazdkach elektrycznych w mieszkaniu, o  których z nieskrywanymi emocjami  opowiedział Paweł Herod, o  zleceniach obserwacji "podejrzanych zachowań" w rodzinnej miejscowości i innych właściwych dla  SB działań. Panowie z rozmachem opowiadali o losach rodziny, perypetiach zawodowych i konsekwencjach.

Uczniowie klas 4 i 5 zaprezentowali Gościom wiersz i piosenki, wysłuchaliśmy też genezy powstania najsłynniejszej szkolnej pieśni "Wnuk" której autorami tekstu są Mieczysław Herod, Władysław Wierzbicki Tomasz Skrzyński i Wojciech Narębski. Melodię do pieśni zaczerpnięto z ludowej piosenki włoskiej "Reginella Campagniola" którą podczas walk o Monte Cassino śpiewał każdy żołnierz na obu liniach frontu. Piosenka jest nieformalnym hymnem szkoły od 20 lat.

Podczas spotkania z klasami starszymi temat działań bezpieki, represji wybrzmiał już poważniej. Edward Herod wspominał o czasach powstania Solidarności w Hucie Lenina w której był Dyrektorem, popłoch pracowników po wprowadzeniu stanu wojennego i kilkudniowe skoszarowanie w Kombinacie kadry kierowniczej.

Słowa Gości poparł również Jan Manterys który we wspomnieniach odnajduje wielogodzinne rozmowy z Mieczysławem Herodem i Jego współbraćmi traktujące o trudach życia w komunistycznej Polsce. Młodzież żywo zainteresowana tematyką zadawała ciekawe, zaskakujące pytania Gościom, u których pojawiały się łzy wzruszenia.

Takie spotkania są lekcją wnoszącą poza wiedzą ładunek emocjonalny, który buduje poczucie patriotyzmu i tożsamości narodowej. Cytując za Marszalkiem "Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości" zatem.... Obowiązkiem naszym jest pamiętać!

 Jadwiga Gładyszowska Tomczyk